tak było....

Znowu było ekstra. I tym razem okazało się, ze prowadzenie działalności wystawienniczej ma sens. Pomimo tego, że do Galerii Gablotka coraz trudniej się dostać przez zdemolowane ruiny stoczni gdańskiej, na wernisaż Edyty Urwanowicz przybyło dużo ważnych osób. Twórczość Edyty tematyką nawiązuje do tradycji bliskiego wschodu. Obecny na wernisażu Omar Souleyman powiedział, że tak dobrego malarstwa nie widział nigdy. My też nie.
fot. oczywiście m. Adnrysiaks